Sprzedawanie paliw na rynku hurtowym jest sporym wyzwaniem dla wszystkich, którzy próbują sprostać zmieniającej się koniunkturze. Obecnie samo wydobywanie ropy naftowej jest bardzo niedochodowe, ponieważ hurtownie mogą negocjować bardzo korzystne dla siebie ceny. Nie oznacza to jednak, że rafinerie nie odczuwają presji – im silniejsza jest konkurencja na rynku dystrybutorów paliw, tym bardziej trzeba się starać być konkurencyjnym. To cena jest naturalnie tym aspektem, który w sposób najbardziej zdecydowany przekonuje klientów do wybierania danej stacji. Nie oznacza to jednak, że kierowcy nie zmieniają miejsca tankowania pojazdu – gdy dostrzegają, że obiekt kilkaset metrów dalej proponuje tankowanie o kilka nawet euro centów taniej, najpewniej zdecyduje się skorzystać z tej tańszej propozycji.

Oczywiście tak długo, jak będzie miał całkowitą pewność, że jakość paliw oferowanych na obu stacjach jest porównywalny lub taki sam. Niestety wielu ludzi widząc dużo niższe ceny na stacjach podejrzewa z góry nieuczciwość właściciela czy gorszej jakości paliwa w danym miejscu. Tym czasem istnieje wiele sposobów na to, aby swoje ceny obniżyć i zawalczyć z konkurencją o klienta. To samo tyczy się rynku hurtowego, na którym nie wszyscy mają monopol.

Sieci dystrybucyjne hurtowni

Niektóre hurtownie, czy w przypadku rynku paliw rafinerie, posiadają własne sieci dystrybucyjne i sprzedają nie tylko hurtowo paliwa, ale także realizują własny biznes plan. Budowanie sieci kilkuset dobrze kojarzonych i nowocześnie wyposażonych stacji paliwowych w dużym jak Polska kraju nie jest prostym biznesowo zadaniem, ale jak pokazuje historia sieci Orlen, warto taki projekt realizować. Posiadanie własnej, bardzo dużej i niezależnej sieci dystrybucyjnej, która dodatkowo sprzedaje tylko i wyłącznie paliwa wyprodukowane w rafinerii zarządzanej przez tą samą grupę kapitałową – to zysk podwójny. Nowoczesne i dobrze obsługiwane stacje, sprzedające wysokiej jakości paliwo w przyzwoitej i bardzo konkurencyjnej cenie – to świetna inwestycja także wizerunkowa, ponieważ utrwala wizerunek całego biznesu w świadomości wszystkich krajowych konsumentów. Przykład Orlenu pokazuje także, że produkowanie wysokiej jakości paliwa i oferowanie go w atrakcyjnej cenie musi przynieść sukces w skali międzynarodowej. Wszystkie wyniki finansowe i makroekonomiczne tej spółki skarbu państwa pokazują, że sama hurtowa sprzedaż paliw przez płocki koncern naftowy stawia tę firmę w roli lidera całego środkowoeuropejskiego rynku.

Ceny na polskim rynku

Dla europejskiego odbiorcy oraz polskiego kontrahenta ceny hurtowe są dokładnie takie same. Różnice w odbiorze finansowym takich zamówień wynikać może jedynie z przelicznika złotówki na euro, który raz jest korzystniejszy dla importujących dane dobro, a raz dla eksportujących. W chwili obecnej także wielkie hurtownie nie zarabiają na sprzedaży tak wiele, gdyż aktualnie cena Orlenu za metr sześcienny paliwa bezołowiowego, popularnej „95” wynosi dokładnie 3044 złotego. Zakup metra sześciennego paliwa 98-oktanowego to już wydatek rzędu 3250 złotego.