Co pewien czas słyszymy głosy w naszym kraju, głownie ze strony niektórych partii opozycyjnych, że należy podnieść podatki dla osób najlepiej zarabiających, do poziomu 40 procent, który był jeszcze przed kilkoma laty obowiązującym w danym kraju.

Obecnie najwyższa stawka podatkową w naszym kraju jest stawka 32 procent, alternatywa do niej jest 18 procentowy podatek dochodowy od osób fizycznych (przedsiębiorcy płacą stały od kilku lat 19 procentowy podatek CIT). Większość ekonomistów w naszym kraju jest zdania, że nadmierny fiskalizm nie niesie ze sobą żadnych pozytywnych treści, a wręcz odwrotnie – spowoduje tylko ucieczkę przedsiębiorców albo też osób prywatnych do tak zwanej czarnej strefy albo też spowoduje, ze zarejestrują swoje firmy w tak zwanych rajach podatkowych i wówczas nasze państwo tylko straci na tego rodzaju operacji podatkowej. Obniżone podatki to możliwość pozostawienia w kieszeni przedsiębiorców pewnych kwot, które mogą dzięki temu zainwestować w kolejne przedsięwzięcia inwestycyjne.