Mogłoby się wydawać, że pandemia koronawirusa skutecznie utrudni randkowanie. Knajpy, kawiarnie i restauracje zamknięte. Tak samo kina, teatry i muzea. Gdzie tu poznać kogoś nowego? Jednak wbrew wszelkim oczekiwaniom randki w pandemii kwitną – tylko przeniosły się do Internetu. Jak wynika z badań marki Oak View, co drugi polski singiel lub singielka przeżyli randkę online w czasie pandemii. Zobacz gdzie randkują Polacy w czasach obostrzeń i koronawirusa.
Randki w sieci: aplikacje
Obostrzenia powoli stają się coraz mniej restrykcyjne. W końcu możemy pójść do kina, zobaczyć wystawę w muzeum, czy zjeść kolację w knajpie (ale tylko w ogródku). Równa się to z tym, że wirtualne randki w końcu mogą powrócić do świata realnego. Jednak przez ostatnie pół roku, a może nawet i dłużej były zepchnięte na drugi plan. Nie oznacza to, że przestały istnieć. Po prostu przeniosły się do Internetu. Pandemia głośnym echem odbiła się na naszym samopoczuciu – nauczanie zdalne, praca zdalna, prawie wszystko zdalne. Z początku może i było całkiem przyjemnie. W końcu można było odetchnąć, a marzenia o pracy z domu mogliśmy wypróbować na własnej skórze. Jednak co za dużo, to niezdrowo. Na dłuższą metę samotność zaczęła nam wyraźnie doskwierać, co też odzwierciedlają statystyki. Główną motywacją do randkowania online dla 34 proc. ankietowanych było właśnie poczucie samotności. Dla wielu osób świetnym rozwiązaniem okazały aplikacje do randkowania, takie jak Tinder, Badoo czy Sympatia. Aż 48 proc. singli zadeklarowało, że w ubiegłym roku mieli okazję przeżyć randkę online.
Żeby rozwiać trochę wątpliwości – randka online nie koniecznie oznacza rozmowę z użyciem kamerki. Do tej kategorii możemy zaliczyć także konwersacje pisemne na czatach, wymianę zdjęć i temu podobne rzeczy. Aplikacje to najprostszy sposób do poznania nowych ludzi. Podstawowe profile są darmowe i wystarczające jeśli chodzi o nawiązanie kontaktu. Szczególnie Tinder, który w bezpłatnej wersji pozwala nie tylko na przeglądanie użytkowników, ale także na nawiązanie rozmowy.
Internetowe portale randkowe
Aplikacje do randkowania cieszą się popularnością w młodszej kategorii wiekowej (do 30 roku życia). Nieco starszą publiczność przyciągają za to internetowe serwisy randkowe, takie jak Sympatia.pl, eDarling.pl czy https://www.boonga.pl/warszawa. Wymagają one podania większej ilości informacji, za to możemy znaleźć bardziej dopasowane do nas osoby.