Od jakiegoś czasu dzięki smartfonom możemy zrobić zakupy, sprawdzić rozkład autobusów, być na bieżąco z aktualnościami dotyczącymi wydarzeń na świecie czy zakupić bilet lotniczy, jednak rozwój technologiczny sprawia, że ich funkcjonalność rośnie niemalże z dnia na dzień. Pojawienie się na rynku aplikacji Tinder zachwyciło wszystkich singli, którzy chcą poznawać nowych ludzi, gdyż smartfony mogą służyć także do randkowania!

Randkowanie przez internet jest popularne już od jakiegoś czasu, ale Tinder uczynił ten proces znacznie swobodniejszym i łatwiejszym. Tinder to aplikacja, która działa jedynie na smartfonach, niezbędny jest również dostęp do internetu. Jeżeli posiadacie odpowiedni model telefonu komórkowego i jesteście zalogowani do sieci, możecie poznawać ludzi niezależnie od miejsca, w którym aktualnie się znajdujecie.

Jak dokładnie działa Tinder?

W pierwszej kolejności, należy skonfigurować Tindera z kontem w serwisie Facebook i umożliwić tej aplikacji randkowej pobieranie niektórych danych, czyli imienia oraz zdjęć. Następnie, Tinder określa położenie użytkownika, nie udostępniając go nikomu innemu, informując potencjalnych nowych znajomych jedynie o orientacyjnym miejscu, w którym się znajdujesz. Należy także ustalić odległość, w jakiej znajdują się osoby, które mogą nas zainteresować, oraz ewentualny wiek wybranki lub wybranka. Potem pozostaje już tylko przystąpić do dzieła i rozpocząć przygodę z Tinderem.

Na ekranie smartfona pojawią się zdjęcia osób w okolicy, wraz z informacjami dotyczącymi wieku, imienia czy zainteresowań. Jeżeli dany użytkownik okaże się dla nas wystarczająco atrakcyjny, trzeba przesunąć ów zdjęcie w prawo, jeśli zaś zupełnie nie odpowiada naszym oczekiwaniom – w lewo. Kiedy już ustawimy nasze osobiste preferencje i poinformujemy aplikację, które osoby są warte naszego zainteresowania, należy czekać na ewentualne sprzężenie zwrotne. Tinder dopasowuje nasze wybory do wyborów preferowanej przez nas grupy osób i paruje nas z tymi, którzy naszą fotografię również przesunęli w prawo. Od tej chwili, pozostaje skontaktować się z daną osobą poprzez wiadomość prywatną i rozpocząć konwersację.

A co, jeśli wszyscy odrzucą nasze zdjęcie?

Tego nigdy się nie dowiemy. Dzięki takim właściwościom Tindera, nie musimy się obawiać, że komuś będzie przykro z powodu naszej decyzji. Tinder nie informuje użytkowników o niedopasowanych parach i wyborach pozostałych, korzystających z aplikacji osób. Poza tym, nawet jeśli rozpoczniemy z kimś rozmowę, a okaże się ona niezbyt ciekawa, możemy usunąć tę osobę z naszych potencjalnych par i zakończyć znajomość. Warto mieć świadomość, że Tinder nie udostępnia żadnych informacji poza zdjęciem, imieniem oraz wiekiem, co sprawia, że po tej relacji nie pozostanie nawet ślad.

Dlaczego Tinder cieszy się aż taką popularnością?

Tinder odnajduje coraz więcej zwolenników przede wszystkim ze względu na swój niezobowiązujący charakter. Beztroskie przesuwanie zdjęć w prawo i w lewo nie wiąże się przecież z żadnymi konsekwencjami. Tylko od nas zależy, co zrobimy z oferowaną przez los szansą. Kolejnym atutem jest niezwykle intuicyjny interfejs, dzięki któremu możemy korzystać z Tindera w tramwaju czy w drodze do pracy. Zalecamy jednak pamiętać, że randki w ciemno czasami wiążą się z pewnym ryzykiem, warto zatem zadbać o odpowiednie środki ostrożności.